Siatkówka

Pierwszy krok postawiony! ŁKS – BKS 3:1

Cztery zupełnie inne oblicza meczu zobaczyliśmy w pierwszej potyczce fazy play-off TAURON Ligi. Po czterosetowym boju „Łódzkie Wiewióry” pokonały BKS Bielsko-Biała i postawiły pierwszy krok w kierunku medali.

Do niedzielnego spotkania ŁKS Commercecon Łódź podchodził bez głównej strzelby zespołu – Katarzyny Zaroślińskiej-Król. To wymusiło na trenerze Michale Masku kilka roszad kadrowych i tak obok Magdaleny Saad na pozycji libero grała Oliwia Laszczyk, a Krystyna Strasz wystąpiła na pozycji przyjmującej.

W premierowych partiach pierwszego seta ełkaesianki powoli wchodziły na swoje obroty, kiedy to drugiej stronie siatki bielszczanki wyglądały już jak dobrze naoliwiona maszyna. Gościnie dość szybko wypracowały sobie trzypunktową zaliczkę, która pozwoliła im zachować spokój w grze, a na „Łódzkie Wiewióry” nałożyła delikatną presję. W połowie partii karta nieco się odwróciła i swoją siatkówkę narzucały rywalkom biało-czerwono-białe, które najpierw zdołały doprowadzić do wyrównania, żeby w decydującą fazę seta wchodzić ze swoją przewagą. Ta nie była jednak zbyt okazała, przez co ostatnie piłki grane w akompaniamencie nie małych emocji. Ostatecznie lepiej stłumiły je bielszczanki, które pierwszego seta wygrały stosunkiem 25:23.

W drugiej partii zdecydowaną przewagę miały już ełkaesianki. Biało-czerwono-białe narzuciły rywalkom swój styl gry i od pierwszych piłek seta jedynie powiększały swoją przewagę. Siatkarki z Bielska wyglądały jak dzieci we mgle, które pod naporem ełkaesianek niemalże sparaliżowało. „Łódzkie Wiewióry” w tym czasie kontynuowały swój marsz, który zakończyło dopiero dobicie do 25 punktu.

Trzeci set spotkania to znowu kolejne oblicze meczu. Tym razem od pierwszej piłki partii oglądać mogliśmy naprawdę wyrównaną siatkówkę. Żadna z ekip nie była w stanie mocniej zaznaczyć swojej przewagi, przez co w szczytowych momentach różnica wynosiła zaledwie dwa „oczka”. Aż do ostatnich akcji obie drużyny grały w relacji punkt za punkt, a partię rozstrzygnęła gra na przewagi. W niej lepsze okazały się ełkaesianki, które wygrały 26:24.

Znaczna część czwartego seta prezentowała nam kolejną już twarz obu drużyn. Tym razem od pierwszej piłki swoją przewagę budowały bielszczanki. To gościnie przez znaczą część partii utrzymywały się na prowadzeniu, które w szczytowym momencie wyniosło 6 „oczek”. Ełkaesianki mocniej przyatakowały po tym jaki gościnie dobiły do 20 punktu. Ze stanu 15:20 po kilku akcjach zrobiło się 21:22 i „Łódzkie Wiewióry” dość niespodziewanie wróciły do gry. Aż do zakończenia seta emocje sięgały zenitu. Finalnie nieco więcej z gry miały łodzianki, które wygrywając czwartą partię 27:25 wygrały cały mecz 3:1.

MVP spotkania wybrana została Katarina Lazović.

Drugi mecz pomiędzy ŁKS-em i BKS-em zostanie rozegrany w następny poniedziałek (22.03) w Bielsku-Białej.

ŁKS Commercecon Łódź – BKS Bostik Bielsko-Biała 3:1
(23:25; 25:14; 26:24; 27:25)