Wypożyczenia w ŁKS. Czyli niecodzienny ruch działaczy klubu z Alei Unii
Łódzki Klub Sportowy w tym tygodniu wypożyczył z Legii Warszawa Tomasza Nawotkę. Taki ruch jest niecodzienny za rządów w klubie Tomasza Salskiego i Krzysztofa Przytuły. Sprawdziliśmy jak wyglądały transfery do klubu na zasadzie wypożyczenia w ostatniej dekadzie.
Prezes Tomasz Salski wraz z dyrektorem sportowym Krzysztofem Przytułą podjęli kilka lat temu decyzję, że w filozofii klubu nie ma miejsca na wypożyczenie zawodników z innych klubów, aby ci ogrywali się przy Alei Unii, a później odchodzili bez korzyści dla klubu. ŁKS nie miałby żadnego interesu w takich transakcjach i wypożyczeń w ostatnich latach było jak na lekarstwo. Od czasu pojawienia się Krzysztofa Przytuły w ŁKS-ie na takiej zasadzie do Łodzi trafiło tylko trzech piłkarzy. Tomasz Nawotka jest czwartym.
Żaden z piłkarzy wypożyczonych do klubu w ostatnich latach nie zrobił w Łodzi kariery. Kamil Waśniowski (Varsovia) i Kacper Gajdemski (Chemik Police) zostali sprowadzeni jako młodzi perspektywiczni piłkarze do ŁKS-u. Grywali jednak przede wszystkim w Centralnej Lidze Juniorów. Z tej dwójki tylko Waśniowski zaliczył debiut w pierwszym zespole. Pomocnik za kadencji Wojciecha Robaszka w II lidze wszedł na murawę na ostatnie minuty wygranego 5:0 spotkania z Olimpią Elbląg. Michał Michałek (Sokół Aleksandrów Łódzki) z kolei był pozyskiwany do klubu z Alei Unii z wielkimi nadziejami jako czołowy strzelec III ligi. Już w drugim spotkaniu strzelił debiutanckiego gola z Ruchem Wysokie Mazowieckie. Niestety był to jedyny gol napastnika w biało-czerwono-białych barwach w lidze (jedno trafienie dołożył jeszcze w Okręgowym Pucharze Polski) i po zaledwie jednej rundzie opuścił klub.
W umowie wypożyczenia obrońcy z Legii Warszawa została zapisana opcja pierwokupu. A więc, ŁKS będzie mógł bez problemu wykupić piłkarza ze stolicy jeśli ten będzie prezentował zadowalający poziom. Jeśli jednak tak się nie stanie to po prostu z tej opcji łodzianie nie skorzystają i Nawotka wróci do Legii. Na pierwszy rzut oka wydaje się to mądrze posunięcie włodarzy ŁKS.
W poprzednich latach takie ruchy transferowe były częściej praktykowane i Łodzi w trakcie jednego sezonu trafiało nawet kilku piłkarzy na wypożyczenie. Jednym z najbardziej rozpoznawanych piłkarzy, którzy mieli spory wpływ na zespół był Jakub Kosecki. „Kosa” wzmocnił „Rycerzy Wiosny” w sezonie 2010/11 jeszcze w I lidze i pomógł wywalczyć łodzianom powrót do elity. Ważną rolę wówczas odgrywał też inny z wypożyczonych Krzysztof Mączyński.
Nawotka jest czwartym piłkarzem w historii ŁKS-u, który trafia do Łodzi na zasadzie wypożyczenia z Legii Warszawa. Wcześniej podobną drogę przebyli Marcin Mięciel, Marcin Smoliński i wspomniany Jakub Kosecki.
Wypożyczenia piłkarzy przez ŁKS w ostatniej dekadzie:
Sezon 2020/21
Tomasz Nawotka (obrońca – Legia Warszawa)
Sezon 2017/18
Kamil Waśniowski (pomocnik – Varsovia)
Sezon 2016/17
Michał Michałek (napastnik – Sokół Aleksandrów Łódzki)
Kacper Gajdemski (bramkarz – Chemik Police)
Sezon 2014/15
Kamil Cupriak (pomocnik – Górnik Zabrze)
Sezon 2012/13
Paweł Kaczmarek (pomocnik – Korona Kielce)
Daniel Brud (pomocnik – Wisła Kraków)
Jakub Więzik (napastnik – Śląsk Wrocław)
Sezon 2011/12
Antoni Łukasiewicz (pomocnik – Śląsk Wrocław)
Paweł Golański (obrońca – Korona Kielce)
Mladen Kascelan (pomocnik – Jagiellonia Białystok)
Marek Gancarczyk (pomocnik – Śląsk Wrocław)
Sezon 2010/11
Jakub Kosecki (pomocnik – Legia Warszawa)
Krzysztof Mączyński (pomocnik – Wisła Kraków)
Foto: Kamil Jóźwiak – Fakt