Fortuna 1. LigaNewsPiłka Nożna

„Wyjeżdżam z Łodzi smutny”. Ricardinho o odejściu z ŁKS-u

W piątkowe popołudnie Łódzki Klub Sportowy poinformował, że Ricardinho nie wystąpi już w biało-czerwono-białej koszulce. Do kwestii odejścia z ŁKS-u Brazylijczyk odniósł się na swoim instagramie.

W oświadczeniu opublikowanym przez ŁKS przeczytać mogliśmy, że Ricardinho nie zgodził się na rozwiązanie umowy za porozumieniem stron (całość oświadczenia przeczytacie TUTAJ). Brazylijczyk w swoim wpisie zanegował, że propozycja rozwiązania kontraktu padła. We wpisie nie zabrakło jednak podziękowań dla kibiców, piłkarzy i trenerów, których „Rico” spotkał w ŁKS-ie.

Oświadczenie Ricardinho (tłumaczenie własne):

„Chciałbym powiedzieć, że ŁKS nie przedstawił mi propozycji rozwiązania umowy za porozumieniem stron, tak jak pisał na swojej oficjalnej stronie. Zamiast tego przedstawiono mi propozycje wypłacenia zaległych pensji w ratach (zaległości wynoszą już 6 miesięcy).

Podpisałem już pięć ugód z klubem, więc mogli mi płacić w częściach, próbowałem kilka razy pomóc klubowi, ale ŁKS nie dopełnił żadnej z tych umów. 

Klub ma wszystko, żeby stać się jednym z najlepszych w kraju – wspaniały stadion, dobre warunki treningowe dla piłkarzy, fanatycznych kibiców, którzy zawsze wspierają drużynę. Opuszczam klub i miasto ze złamanym sercem, ponieważ w Łodzi widziałem jak dorasta moja córka, w Łodzi byłaby możliwość, żeby urodziło się moje drugie dziecko, ale w tej sytuacji, w której żyłem nie mogłem pozwolić, żeby moja rodzina dalej to przeżywała.

Chciałbym podziękować kibicom za wszystkie emocje podczas mojego pobytu w klubie. Niestety nie miałem szczęścia do kontuzji na początku mojej przygody i na początku bieżącego sezonu. Zawsze chciałem pomóc drużynie, niezależnie od tego gdzie przyszło mi grać na boisku.

Chciałbym podziękować wszystkim kolegom z drużyny za wspólny czas, trenerem z którymi miałem okazję współpracować, jestem przekonany, że nauczyłem się czegoś od każdego z was.

Wielkie uściski dla każdego z was, niech Bóg ma was w opiece” 

fot. ŁKS Łódź/Cyfrasport