Fortuna 1. LigaPiłka Nożna

Udany rewanż na Serbach! ŁKS – FK Indija 1:0

W drugim tegorocznym sparingu piłkarze ŁKS-u pokonali serbski FK Indija 1:0. Kapryśna turecka pogoda pozwoliła na rozegranie zaledwie jednej połowy meczu.

Na pierwszą, a jak się później okazało również ostatnią, połowę sobotniego sztab szkoleniowy ŁKS-u zdecydował się desygnować najmocniejszy chyba skład personalny.

Pierwsze fragmenty spotkania Ełkaesaicy rozgrywali głównie na swojej połowie. Czekający na ruch „Rycerzy Wiosny” Serbowie nie forsowali tempa, dzięki czemu obrońcy ŁKS-u mogli rozgrywać piłkę między sobą.

Kiedy już biało-czerwono-biali wyszli na połowę rywala, od razu stworzyli zagrożenie. Dobre rozegranie piłki pozwoliło wyekspediować ją do Pirulo, który znajdował się na skraju pola karnego Indjii. Hiszpański pomocnik podał futbolówkę w kierunku Mikkela Rygaarda, jednak ten ją przepuścił, wystawiając ją Łukaszowi Sekulskiego. Napastnik „Rycerzy Wiosny” bez dłuższego namysłu uderzył po długim słupku, zaskakując bramkarza rywali.

Po bramce inicjatywę w pełni przejęli łodzianie. Biało-czerwono-biali utrzymywali się przy piłce konstruując kolejne akcje. Jedna z nich mogła zakończyć się podwyższeniem wyniku, jednak futbolówka po strzale Antonio Domingueza ostemplowała jedynie słupek. W tym samym czasie Serbowie swoich szans upatrywali w kontrach. A, że nie mieli do nich zbyt dużo okazji, to też nie stwarzali zbyt dużego zagrożenia.

Dopiero po upływie 20 minut gry piłkarze z Indjii zaczęli gościć pod bramką Arndta. Seria kilku strzałów nie zaskoczyła jednak młodego bramkarza, który poradził sobie z nimi bez większego problemu. Po drugiej stronie boiska Ełkaesiacy również nie pozostawali dłużni. Jedna z groźniejszych akcji duetu Ryggard – Trąbka nie zakończyła się jednak strzałem.

Chwilę przed przerwą swojej okazji szukał jeszcze serbski napastnik, jednak minął się z piłką, a w obozie ŁKS-u zakończyło się na strachu.

Wraz z upływem 45 minut gry nad Side zaczynało coraz bardziej padać. W przerwie opady nasiliły się na tyle, że spotkanie nie mogło być kontynuowane. Ełkaesiacy wygrali więc drugi sparing 1:0.

ŁKS Łódź – FK Indjija 1:0
Bramka: Sekulski 8′

ŁKS Łódź: Arndt – Dankowski, Moros, Sobociński, Klimczak – Rozwandowicz, Dominguez, Ryggard – Pirulo, Trąbka, Sekulski

FK Indjia: Jovicic – Cucin, Chalov, Bakic, Protic, Skoric, Djordjevic, Neskovic, Pantelic, Bastajic, Dimitrov.