Fortuna 1. LigaPiłka Nożna

Podsumowanie 31. kolejki Fortuna 1. Ligi

Wygrana ŁKS-u po dramatycznej końcówce spotkania i powrót kibiców na stadion przy al. Unii 2, ważne mecze na szczycie tabeli czy pożar przed meczem w Bełchatowie – czas podsumować 31. kolejkę Fortuna 1. Ligi!

Kolejkę rozpoczęliśmy w piątek w Bełchatowie, gdzie miejscowy GKS zmierzył się z Radomiakiem. Spotkanie rozpoczęło się ze sporym opóźnieniem, ze względu na to, że jeden z jupiterów na stadionie zaczął płonąć przez zwarcie instalacji elektrycznej. Po interwencji straży pożarnej i zezwoleniu na rozpoczęcie meczu gorąco zrobiło się również na boisku. Radomiak już od 21. minuty grał w osłabieniu, po tym jak drugą żółtą kartkę zobaczył Filipe Nascimento. Następnie w 36. minucie czerwoną kartkę zobaczył także trener przyjezdnych, Dariusz Banasik. Ostatecznie to Radomiak wygrał spotkanie po bramce strzelonej na początku drugiej połowy, czym zbliżył się do bezpośredniego awansu do Ekstraklasy.

Sobotni poranek w I lidze również nie należał do spokojnych. Już od rana mogliśmy obejrzeć spotkanie GKS-u Tychy z Termalicą. Liderowi z Niecieczy udało się strzelić dwie bramki i wygrać to spotkanie, oddalając się od reszty czołówki. W tym samym czasie na Stadionie Ludowym w Sosnowcu Zagłębie pewnie pokonało GKS Jastrzębie 3:0. Popołudniu Stomil Olsztyn zmierzył się z Puszczą Niepołomice, która ostatecznie przegrała po stracie bramki w końcówce meczu. Wieczorem odbyły się dwa ważne spotkania w kontekście walki o awans do Ekstraklasy i awans w barażach. O 19:08 spiker wreszcie mógł przywitać kibiców Rycerzy Wiosny na stadionie przy al. Unii po 230 dniach ich nieobecności. ŁKS w meczu z Górnikiem Łęczna trzymał swoich sympatyków w niepewności do samego końca spotkania, ale ostatecznie dzięki dwóm bramkom Pirulo w doliczonym czasie gry to gospodarze dopisali 3 punkty do swojego konta. W trakcie tego spotkania rozpoczęło się inne, którego uczestnicy z ciekawością spoglądali na wynik meczu w Łodzi. Odra Opole grała z Miedzią Legnica, było więc to starcie drużyn aspirujących o grę w barażach. Ostatecznie goście ulegli gospodarzom, mimo strzelenia bramki kontaktowej nie udało im się uratować chociaż punktu i całą pulę zgarnęli opolanie.

W niedzielę pierwszy gwizdek na boiskach Fortuna 1. Ligi usłyszeliśmy w Gdyni, gdzie Arka zmierzyła się z Widzewem. Żadnemu z zespołów nie udało się trafić do bramki rywali, zatem obydwie strony musiały się zadowolić remisem. Wieczorem także nie zobaczyliśmy gradu bramek. Korona Kielce zmierzyła się z Resovią, której udało się strzelić bramkę wyrównawczą w końcówce spotkania i wrócić do domu z 1 punktem. Pluć sobie w brodę może zaś Sandecja, która zremisowała z Chrobrym Głogów. mimo tego, że goście od 40. minuty grali w osłabieniu. Gospodarze zmarnowali jeden rzut karny, ale na szczęście dla nich udało im się wykorzystać drugi i uratować punkt.

Wyniki spotkań 31. kolejki Fortuna 1. Ligi:

Piątek, 21 maja:
GKS Bełchatów – Radomiak Radom 0:1

Sobota, 22 maja:
GKS Tychy – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:2
Zagłębie Sosnowiec – GKS Jastrzębie 3:0
Stomil Olsztyn – Puszcza Niepołomice 2:1
ŁKS Łódź – Górnik Łęczna 3:1
Odra Opole – Miedź Legnica 2:1

Niedziela, 23 maja:
Arka Gdynia – Widzew 0:0
Resovia Rzeszów – Korona Kielce 1:1
Sandecja Nowy Sącz – Chrobry Głogów 1:1

Fot. Łukasz Żuchowski