Fortuna 1. LigaPiłka Nożna

Piłkarze ŁKS-u przygotowują się do meczu z Cracovią

Zawodnicy Łódzkiego Klubu Sportowego rozpoczęli przygotowania do najbliższego meczu ligowego z Cracovią. Ełkaesiacy będą trenowali w Łodzi do czwartku, a w piątek rano wyjadą do Krakowa. 

Sztab szkoleniowy na dziś zaplanował dwa treningi, rano na siłowni, a popołudniu na boisku. Podczas popołudniowego treningu podopieczni Kazimierza Moskala mieli tradycyjny intensywny trening biegowy, a po około pół godziny przystąpili do zajęć z piłkami. Podzieleni w dwóch grupach ćwiczyli warianty rozgrywania ofensywnych akcji, zakończone strzałami. Po weekendzie szczególnie dobrze wyglądał Bartłomiej Kalinkowski i Jan Grzesik. Nieprzejęty udanym debiutem Dani Ramirez dopracowywał swoje zagrania. Bardzo dobrze podczas ćwiczeń z piłkami wyglądał też Wojciech Łuczak, u którego nie ma już śladu po kontuzji.

Po taktycznej części treningu przyszła pora na małe gierki, polegające głównie na utrzymywaniu się przy piłce, ale z elementami strzałów. Sztab szkoleniowy podzielił drużynę na cztery zespoły:

Zieloni: Dominik Budzyński – Artur Bogusz, Maksymilian Rozwandowicz, Maciej Musiał, Maciej Wolski, Michał Trąbka, Patryk Bryła.

Pomarańczowi: Michał Kołba – Jan Grzesik, Kamil Juraszek, Bartłomiej Kalinkowski, Pirulo, Adam Ratajczyk, Rafał Kujawa.

Fioletowi: Michał Brudnicki – Adrian Klimczak, Maciej Dampc, Łukasz Piątek, Dani Ramirez, Ricardo Guima, Piotr Pyrdoł.

Niebiescy: Dawid Arndt – Kamil Rozmus, Jan Sobociński, Dragoljub Srnić, Artur Sójka, Wojciech Łuczak, Łukasz Sekulski.

Łącznie w czterech grach padło 9 bramek, a najlepiej prezentowała się drużyna Niebieskich. Podczas mini turnieju trzy bramki zdobył Hiszpan Pirulo, u którego widać coraz większą pewność siebie i słychać polski język.

W następnych dniach ełkaesiacy będą trenowali jeden raz dziennie. W środę do południa, a w czwartek popołudniu. W piątek rano gracze wsiądą do autokaru, który zabierze ich prosto do Krakowa na spotkanie drugiej kolejki PKO Ekstraklasy.

W dzisiejszych zajęciach na bocznym boisku przy Alei Unii pojawiło się 28 zawodników, ale Jewhen Radionow z powodu drobnego urazu trenował indywidualnie z fizjoterapeutą Damianem Krajewskim. Reszta piłkarzy pracowała bez żadnych problemów, a wśród nich rekonwalescenci Wojciech Łuczak i Ricardo Guima.