Fortuna 1. LigaPiłka Nożna

O rywalu… Puszcza Niepołomice

Pierwszoligowa karuzela kręci się dalej. Już w niedzielę piłkarze Łódzkiego Klubu Sportowego podejmą na własnym stadionie nieprzewidywalną Puszczę Niepołomice.

Puszcza Niepołomice swoje działanie rozpoczęła w 1923 roku i jak dotąd jest raczej średniakiem błąkającym się wokół trzeciego szczebla rozgrywkowego. Niepołomiczanie nigdy w swojej historii nie awansowali do ekstraklasy, a najwyższe zanotowane przez nich miejsce to 9 lokata w Fortuna 1 Lidze w ubiegłym sezonie.

Po sezonie 2012/13 Puszcza wywalczyła historyczny, pierwszy od założenia klubu awans na drugi poziom rozgrywkowy. Ich przygoda z zapleczem ekstraklasy nie potrwała jednak długo, bo po sezonie spadli z ligi. Po trzech kolejnych latach spędzonych w 2 lidze, 1 liga znów powróciła do Niepołomic i już od 4 sezonów Puszcza występuje właśnie na drugim poziomie rozgrywkowym.

Osiągnięcie historycznego, 9 miejsca w Fortuna 1 Lidze i otarcie się o baraże w ubiegłym sezonie spowodowało, że w Puszczy względem poprzedniej kampanii nie doszło do wielu zmian personalnych. Latem z Niepołomic wyjechało jedynie 9 piłkarzy, którzy swoje pierwszoligowe doświadczenie mogą udowadniać teraz głównie na trzech najwyższych poziomach rozgrywkowych w naszym kraju:  Jakub Bąk, Bartłomiej Eizenchart, Łukasz Furtak,  Karol Niemczycki, Konrad Nowak, Marcin Orłowski, Maksymilian Sitek, Piotr Stawarczyk, Łukasz Szczepaniak.

Lukę po zawodnikach, którzy opuścili klub uzupełniło 8 nowych graczy, ściągniętych przeważnie z pierwszej ligi, ale i niższych klas rozgrywkowych: Jakub BartoszLucjan KlisiewiczKarol Knap, Gabriel KobylakMichał RakoczyMateusz SkrzypczakŁukasz SpławskiMichał Zając.

Początek kampanii 2020/21 jest dla Niepołomiczan wręcz wyśniony. 8. lokata w tabeli, 18 punktów na koncie i realna szansa na załapanie się do gry w barażach i sprawienie nie małej sensacji. W dwóch ostatnich rozegranych spotkaniach Puszcza pokonała, jednak dość skromnie, dwa zespoły z absolutnej czołówki ligi – Odrę OpoleGórnik Łęczna. Już sam ten fakt świadczy o tym, że niepołomiczan nie można lekceważyć, a i oni sami mogą sprawić nie małe niespodzianki.

fot. Puszcza Niepołomice