Nadszedł czas, aby zrobić ostatni krok. Zapowiedź meczu z Górnikiem Łęczna
Piłkarze Łódzkiego Klubu Sportowego rozegrają w niedzielę najważniejszy mecz sezonu – finał baraży o awans do PKO BP Ekstraklasy. Pojedynek, którego stawką będzie powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej z całą pewnością nie będzie łatwy, ale przyniesie sporo emocji. Pierwszy gwizdek sędziego wybrzmi o godzinie 20:40.
Samą konieczność walki o awans w drabince barażowej w obozie Łódzkiego Klubu Sportowego można nazwać małym rozczarowaniem. Ełkaesiacy celowali w bezpośrednią promocję i przez większość sezonu wydawało się, że zdołają ją wywalczyć. Tak się jednak nie stało, przez co o awansie decydują dwa kolejne spotkania. Pierwsze z nich przyniosło historyczne, pierwsze zwycięstwo nad Arką w Gdyni. To bez wątpienia podbuduje „Rycerzy Wiosny”, których i tak nie będzie trzeba motywować na niedzielny finał. Na stadionie im. Władysława Króla ŁKS zagra w 12 – razem z fanatycznie dopingującymi kibicami.
Górnik Łęczna jest z kolei beniaminkiem, który nie aspirował w tym sezonie do walki o awans. „Duma Lubelszczyzny” jest jednak rewelacją rozgrywek i od samego ich początku plasuje się w ścisłej czołówce. To pozwoliło Górnikowi załapać się do baraży, gdzie już w półfinale sprawił sensację, odprawiając z kwitkiem faworyzowany GKS Tychy.
Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego rozpoczynającym niedzielne spotkanie barażowe pewne jest jedno – żadna z drużyn nie odstawi nogi, dzięki czemu czeka nas bardzo zacięte i emocjonujące widowisko.
Wypowiedzi przed meczem
Marcin Pogorzała (trener ŁKS): – Uważam, że Górnik to bardzo dobry zespół, bardzo groźny przede wszystkim. Mają swoje atuty, potrafią tworzyć sytuacje, pokazali to też w ostatnim meczu z Tychami. Początek nie był dla nich łatwy, ale świadczy to też o charakterze tego zespołu, że oni potrafili z tych trudniejszych momentów wyjść, cały czas też byli groźni, do ostatnich minut meczu w Tychach. Nie oceniałbym tego, że to jest najsłabszy zespół w stawce barażowej, jak powiedziałem jest groźny i my musimy być jeszcze lepiej przygotowani niż do tego meczu z Arką Gdynia.
Kamil Kiereś (trener Górnika): – Kilka dni temu zamknęliśmy rundę zasadniczą meczem z Sandecją Nowy Sącz i wtedy tamten mecz nazwaliśmy ćwierćfinałem. W środę, wygrywając po serii rzutów karnych z GKS-em Tychy, przebrnęliśmy przez półfinał. Czujemy ogromną radość, ale nie ma jeszcze euforii. Nie może jej być, bo jak powiedzieliśmy w szatni, jeszcze nic nie osiągnęliśmy. Jeśli wygramy finał, dopiero wtedy będzie czas na euforię.
Wyniki ostatnich spotkań
Drabinka barażowa
Sytuacja kadrowa
W zespole Marcina Pogorzały pod znakiem zapytania stoją występy Dawida Arndta i Kamila Dankowskiego. Obaj piłkarze walczą z czasem. Nadal poza grą jest Samu Corral.
W obu zespołach nikt nie musi pauzować za kartki.
Transmisja
Spotkanie Łódzkiego Klubu Sportowego z Górnikiem Łęczna będzie transmitowane na antenie Polsatu Sport News. Transmisja rozpocznie się o 20:30. Dziesięć minut później pierwszy gwizdek arbitra.
Kursy bukmacherów
Tak było w tym sezonie
Obsada sędziowska
Sędzia główny: Jarosław Przybył (Kluczbork)
Asystenci: Adam Karasewicz, Bartosz Kaszyński
Sędzia techniczny: Marcin Kochanek
Sędziowie VAR: Tomasz Musiał, Krzysztof Myrmus
Przewidywane składy
ŁKS: Arkadiusz Malarz – Kamil Dankowski (Maciej Wolski), Carlos Moros Gracia, Adam Marciniak, Adrian Klimczak – Maksymilian Rozwandowicz, Michał Trąbka, Antonio Dominguez – Piotr Gryszkiewicz, Pirulo – Ricardinho.
Górnik: Maciej Gostomski – Bartłomiej Kukułowicz, Tomasz Midzierski, Paweł Baranowski, Leandro – Michał Mak, Adrian Cierpka, Tomasz Tymosiak, Serhij Krykun – Przemysław Banaszak, Bartosz Śpiączka.
Przeczytaj więcej o meczu ŁKS – Górnik
Historia meczów ŁKS – Górnik Łęczna
Sytuacja kadrowa przed meczem z Górnikiem
Obsada sędziowska meczu ŁKS – Górnik