Maciej Wolski: Cierpliwość została nam wynagrodzona

Po zwycięskim spotkaniu z Sandecją Nowy Sącz przed kamerą ŁKS TV stanął Maciej Wolski. Pomocnik podsumował to spotkanie, podkreślając, że chociaż pierwotny plan na szybkie strzelenie bramki nie wypalił, to ostatecznie cierpliwość „Rycerzy Wiosny” się opłaciła i to oni zdobyli komplet punktów.

O meczu:

– Na pewno było to bardzo ciężkie spotkanie, Sandecja ustawiła nam wysoko poprzeczkę. Od samego początku ciężko nam się grało, ale najważniejsze, że z happy endem.

O bramce w ostatnich chwilach spotkania:

– Plan może taki nie był, chcieliśmy jak najszybciej strzelić tę bramkę i nie czekać do ostatniej minuty. Tak się mecz ułożył, że graliśmy cierpliwie do samego końca i myślę, że ta cierpliwość została nam wynagrodzona. 

O zmęczeniu po meczu w Pucharze Polski z Cracovią:

– Myślę, że tak, te 120 minut czuliśmy w nogach, ale chcieliśmy zdobyć tutaj 3 punkty, bo wiadomo jak ostatnio punktowaliśmy u siebie. Na własnym stadionie można powiedzieć, bo mecz teoretycznie był na wyjeździe, więc za wszelką cenę chcieliśmy ten mecz wygrać.

O wejściu Macieja Radaszkiewicza do pierwszej drużyny ŁKS-u:

– Już poprzedni w jego wykonaniu był bardzo dobry, teraz udekorował swój kolejny występ bramką. Mam nadzieję, że doda mu to więcej pewności siebie i będzie coraz lepiej.

O zbliżającym się spotkaniu z Zagłębiem Sosnowiec:

– Trzy punkty to będzie nasz obowiązek, chociaż z tego co pamiętam, w naszym ostatnim meczu Sosnowiec też był na dole tabeli i go zremisowaliśmy. Na pewno Zagłębia nie zlekceważymy i zrobimy wszystko, żeby łapać zwycięską passę.

Fot. Łukasz Żuchowski