Fortuna 1. LigaPiłka Nożna

Konferencja prasowa przed meczem z Wisłą Płock

Trener Łódzkiego Klubu Sportowego – Kazimierz Moskal i napastnik – Łukasz Sekulski wzięli udział w konferencji prasowej przed wyjazdowym spotkaniem 7. kolejki PKO Ekstraklasy z Wisłą Płock. Mecz odbędzie się w najbliższą sobotę o godzinie 15:00 na stadionie im. Kazimierza Górskiego w Płocku.

Kazimierz Moskal

O wolnym dniu i meczu siatkówki w Atlas Arenie

– Planujemy czasami taki wypady z zespołem, żebyśmy nie tylko zajmowali się codzienną pracą na boisku. Warto czasami wspólnie wyjść razem na jakąś imprezę sportową np. siatkówka lub do kina. Atmosfera na meczu była fajna i na dodatek Polki wygrały, więc ten wolny dzień wykorzystaliśmy w ten sposób, natomiast od następnego dnia wzięliśmy się do pracy.

O ostatnich porażkach

– Nie ma nic takiego, co skłaniałoby mnie do zwątpienia w tą drużynę. Myślę, że tak samo zawodnicy do tego podchodzą, że w końcu trzeba będzie to przerwać. Czy to będzie w Płocku? Bardzo tego chcemy i na pewno zrobimy wszystko, żeby tak było. Patrząc na to, jak gramy, z kim graliśmy i na jakim miejscu jesteśmy, to uważam, że nie jest to adekwatne do tego co prezentujemy.

O ostatnim meczu Wisły Płock

– Zwycięstwo Wisły w Szczecinie było dla mnie dużym zaskoczeniem. Nawet po strzeleniu szybkiej bramki przez Wisłę, sądziłem, że Pogoń nie pozwoli sobie zabrać punktów grając u siebie, ale w tym meczu akurat Pogoń nie miała zbyt wielu atutów. Wisła też była w trudnym momencie i jechali do Szczecina po to, żeby się przełamać i udało im się. Z takim samym nastawieniem teraz my jedziemy do Płocka.

O najbliższym meczu

– Chcemy zagrać zarówno dobrze w ofensywie, jak i w defensywie. Nie chciałbym się nastawić na to, że będziemy się bronić i czekać na swoje szansę. Chcemy dalej kontynuować naszą grę, tylko musimy być skuteczniejsi w działaniach obronnych.

O Radosławie Sobolewskim

– Trudno po dwóch meczach ligowych powiedzieć, w którą stronę ten zespół będzie zmierzał. Radek należy do trenerów, którzy też będą chcieli, żeby ich zespół grał w piłkę.

O sytuacji kadrowej

– Tutaj się nic nie zmieniło. Nie wiem jak będzie z Maćkiem Wolskim, który wczoraj w końcówce treningu doznał urazu, ale nie miałem żadnych sygnałów od fizjoterapeutów, więc podejrzewam, że powinno być dobrze. Dalej nieobecni są Klimczak i Radionow.

Łukasz Sekulski

– Inaczej by to wyglądało, gdybyśmy z tych czterech porażek, chociaż dwa razy zremisowali i już ten oddźwięk byłby wtedy inny. Takie gdybanie trzeba zostawić za sobą i przyjąć na klatę te cztery porażki z rzędu. Skoro nie udało wygrać się w ostatnich czterech meczach, to może teraz przyjdzie ten czas, kiedy wrócimy na zwycięską ścieżkę. Będziemy robić wszystko, żeby najpierw postawić ten pierwszy krok, a potem będziemy się martwić, żeby złapać taką pozytywną serię. 

Jesteśmy w takim momencie, że nieważne kto strzeli bramki, byleby jedna więcej od przeciwnika i teraz to jest nasz taki nadrzędny cel.