Fortuna 1. LigaPiłka NożnaWypowiedzi

Kibu Vicuña: Mimo problemów, cel pozostaje ten sam – awans do Ekstraklasy

Przed rozegraniem zaległego starcia z Chrobrym Głogów, szkoleniowiec ŁKS-u spotkał się z dziennikarzami podczas konferencji. Hiszpan odniósł się m.in do mieszanych opinii kibiców biało-czerwono-białych dotyczących ich formy w bieżących rozgrywkach. Podkreślił, że szanuje każdą opinię, jednak zauważył, że wraz z powrotem większości zawodników „Rycerze Wiosny” ich postawa ulega poprawie, a cel pozostaje niezmiennie ten sam.

O absencji Sobocińskiego:

– Mamy inne możliwości – może być Adam Marciniak, może być Mieszko Lorenc, to jest jego pozycja. Jest również Maks Rozwandowicz, którzy może grać na pozycji stopera, zobaczymy jutro.

O grze Javiego na prawym skrzydle i powrocie Pirulo:

– Mamy inne możliwości – Pirulo może grać w środku i na prawej stronie, zaś Javi może grać na obydwu skrzydłach, a także jako ofensywny pomocnik. Jest Maciej Wolski, są także inne możliwości w środku, zobaczymy jutro jaki ostatecznie wyjdzie skład na to spotkanie.

O ostatnim meczu z Chrobrym, którego ełkaesiacy dobrze nie wspominają:

– Tak, wiem, nie był to dobry mecz i ŁKS przegrał w tamtym sezonie. Ale tak samo w poprzednich rozgrywkach nie wyglądał dobrze mecz z Miedzią Legnica, a w tym sezonie zagraliśmy dobrze i wygraliśmy. Każdy mecz jest inny, każdy sezon toczy się inaczej – są inni piłkarze, inne nastawienie. Mam nadzieję, że jutro będzie inny mecz, a przede wszystkim inny wynik.

O rywalizacji w środku pola z Chrobrym:

–  Oglądaliśmy poprzednie spotkanie Chrobrego, zgadzam się, że to solidna drużyna. U siebie są jeszcze mocniejsi niż na wyjeździe, będzie to bardzo trudny mecz. W środku pola jest solidny zespół, my również mamy dobrych piłkarzy – będzie walka, w której mam nadzieję, że będziemy lepsi niż rywale.

O ostrzejszej grze Chrobrego:

– Jak mówiłem, jest to solidna drużyna, bardzo dobrze bronią. Umieją atakować, ale przede wszystkim są bardzo dobrze zorganizowani taktycznie w defensywie. Są agresywni i solidni – będzie jutro trudno. 

O dobrych meczach Ricardinho, kiedy był ustawiony jako ofensywny pomocnik:

– Dla mnie Ricardinho jest piłkarzem, który może grać na różnych pozycjach – jako napastnik, drugi napastnik, ofensywny pomocnik – dla mnie jego najlepszą pozycją jest właśnie taki drugi napastnik, czy też „dziesiątka”. Może grać również na boku, ale na razie nie będę zdradzał jutrzejszego składu, ale jest możliwość, że znów zagra, jak w ostatnich meczach.

O tym jak podchodzi do głosów kibiców, zarówno negatywnych, jak i pozytywnych, dotyczących ŁKS-u w tym sezonie:

– Jesteśmy skoncentrowani na każdym meczu, oczywiście, cel jest ten sam – awansować do Ekstraklasy. Mieliśmy problemy, przede wszystkim kadrowe, a teraz jest moment, kiedy powoli wracają piłkarze i jest większa rywalizacja, możemy dzięki temu lepiej walczyć. Zawsze będą opinie i szanujemy każdą z nich.

O wpływie pogody na przebieg meczu:

– Po meczu ze Skrą, nie mogliśmy trenować normalnie, przez to, że warunki nie były dobre. Wczoraj trenowaliśmy na boisku, z drobnymi problemami, ale najważniejsze, że mogliśmy trenować. Dzisiaj było trochę lepiej, ale tak, nie wiemy jaka pogoda będzie jutro. Zapowiada się dobra, 6/7 stopni, a boisko Chrobrego w meczu z Arką Gdynia wyglądało bardzo dobrze. Myślę, że warunki będą dobre, chyba nawet lepsze niż tutaj – w trakcie ostatniego meczu padał śnieg, przede wszystkim w drugiej połowie, i nie było łatwo grać.

Fot. ŁKS Łódź/Cyfrasport