Fortuna 1. LigaPiłka NożnaWypowiedzi

Bartosz Szeliga: Wkradł nam się moment rozluźnienia, lepsza drużyna by to wykorzystała

Z debiutanckiej bramki w biało-czerwono-białych barwach mógł cieszyć się w Olsztynie Bartosz Szeliga. Obrońca „Rycerzy Wiosny” po końcowym gwizdku podsumował mecz na antenie Polsatu Sport.

O ustawieniu meczu golami ze stałych fragmentów gry:

– Taki był plan, żeby mocno wejść w to spotkanie. Wiedzieliśmy jak gra Stomil i jak gra się tutaj, w Olsztynie przede wszystkim. Wiedzieliśmy też jaka jest 1. Liga i że nie jesteśmy w stanie przewidzieć jak potoczy się mecz. Ale założyliśmy sobie, że mieliśmy sporo stałych fragmentów z Koroną i chcieliśmy w końcu coś trafić – udało się dwa razy i na pewno jesteśmy z tego zadowoleni, bo trenowaliśmy to w tym tygodniu.

O stratach:

– Bije się w pierś. W drugiej połowie szczególnie gdzieś tam podałem, środkowy pomocnik przeciął piłkę i mogło z tego być coś groźnego. Wkradł się nam taki moment rozluźnienia można powiedzieć i musimy to wyeliminować, bo lepiej dysponowana drużyna mogłaby to dzisiaj wykorzystać.

O dekoncentracji w meczach:

– Tak bym to też nazwał, może taka nadmierna pewność siebie, że mamy już wynik i gdzieś tam ucieka ta piłka nie tak jak powinna. Natomiast dzisiaj cieszę się, bo zgarniamy 3 punkty, wygrywamy 3:0 na trudnym terenie no i czekamy na najbliższy mecz.

Źródło: Polsat Sport