Fortuna 1. LigaPiłka NożnaWypowiedzi

Bartosz Szeliga: Mamy dużo do poprawy w ofensywie

Po zremisowaniu inauguracyjnego spotkania z GKS-em Tychy przed kamerami Polsatu Sport stanął Bartosz Szeliga, który jeszcze półtorej miesiąca temu reprezentował barwy tyszan. Podsumował on to spotkanie w wykonaniu ŁKS-u, m.in szczególnie zwracając uwagę na to, że zespół potrzebuje większej pewności w sytuacjach podbramkowych.

O powrocie do Tychów:
Zawsze jest tak, jak się wraca w miejsce gdzie wcześniej się grało, to taki moment jest, że się przypomina te dobre rzeczy, ale na boisku nie było już sentymentów.

O meczu:
Prowadziliśmy grę, staraliśmy się narzucić swój styl, udało się nam to, było dużo strzałów. Niestety, szczęście nie sprzyjało, a przeciwnik też miał swoje sytuacje z kontrataków. Remisujemy na początek, mamy dużo do poprawy, szczególnie w fazie ofensywnej. Trzymamy piłkę, jeszcze trzeba z tego większy pożytek zrobić.

O niewykorzystanych sytuacjach:
Brakowało kropki nad „i”, tej decyzyjności, bo naprawdę były ku temu okazje. Większa pewność przy podejmowaniu tych decyzji i powinno być lepiej w przyszłych meczach.

O grze z defensywnie nastawionym GKS-em:
Spodziewaliśmy się takiego meczu, że Tychy się cofną, że będą bronić swojej bramki i będą szukać okazji z kontrataku, no i tak też mecz wyglądał. Natomiast my też mieliśmy swój sposób na ten mecz, udało się strzelić jedną bramkę, świetny strzał Antonio, ale Krzysiek Wołkowicz odpowiedział również świetnym strzałem.

Fot. Polsat Sport