Koszykówka

Pierwszy krok wykonany. Ósemka Skierniewice – ŁKS MSMS Łódź 68:75

W sobotnie popołudnie koszykarki Łódzkiego Klubu Sportowego rozpoczęły zmagania w turnieju finałowym, którego stawką jest awans do 1. Ligi. Na inaugurację zagrały ze znanymi już sobie rywalkami, Ósemką Skierniewice. Podopiecznym trenera Słomińskiego udało się wygrać ten mecz, mimo gorącej końcówki i dzięki temu są na dobrej drodze do wywalczenia upragnionego celu!

Spotkanie, jak można było się spodziewać, od początku było dość wyrównane i żadna z drużyn nie była w stanie zbudować sobie większej przewagi nad drugą. To, co łodzianki traciły nie wykorzystując rzutów osobistych, nadrabiały celnymi rzutami za 3, ale i skierniewiczanki miały swoje atuty, które utrzymywały je w wyrównanym pojedynku. Patrząc na to, fakt, że wynik remisowy utrzymywał się przez całą kwartę nie było dużym zaskoczeniem. Znacznie lepiej pod tym kątem układała się kolejna partia, po 3 minutach ełkaesianki zaczęły wychodzić na prowadzenie. Biało-czerwono-białe coraz bardziej się rozkręcały, a co więcej, udało im się ograniczyć zapędy rywalek pod własnym koszem. Łodzianki zaczęły zaś celniej trafiać dwójki, a także wciąż utrzymywały dobry poziom w rzucaniu trójek (w tym aspekcie wyróżniała się m.in Patrycja Kawczyńska). Dzięki temu do szatni podopieczne trenera Słomińskiego mogły zejść z 14 punktami przewagi.

Biało-czerwono-białe po powrocie na parkiet nie spuszczały z tonu, jednakże ich rywalki wróciły w lepszej formie, niż tej prezentowanej w drugiej kwarcie. Trzecia partia tego spotkania znów była bardzo zacięta, o czym najlepiej świadczy fakt, że zakończyła się jedynie dwupunktowym zwycięstwem ełkaesianek, które przed ostatnią kwartą tego spotkania miały przewagę 16 punktów nad skierniewiczankami. Mimo wypracowanej przewagi, w końcówce spotkania zaczęło robić się nerwowo. Koszykarki Ósemki lepiej punktowały w czwartej partii, przez co na 2 minuty przed końcem meczu oba zespoły dzieliła różnica jedynie 8 punktów. Skierniewiczanki korzystały z błędów biało-czerwono-białych, kąsając także skutecznie rzutami za trzy, przez co przewaga ŁKS-u stopniowo topniała, jednakże czasu na zegarze także pozostawało coraz mniej, aby formalne gospodynie tego meczu doprowadziły do wyrównania.

Najskuteczniejszą ełkaesianką była tego dnia Zuzanna Gortat, która zdobyła dla swojego zespołu 14 punktów. Drugie miejsce na podium zajęły ex aequo Patrycja Kawczyńska oraz Karolina Podskoczyj, które wywalczyły po 10 oczek. Podium zamknęła Marta Kawczyńska z 9 punktami na koncie.

Ósemka Lucyna Day Spa Skierniewice – ŁKS MSMS Łódź 68:75
(18:18; 9:23; 17:19; 24:15)

Fot. Łukasz Szeląg